poniedziałek, 16 lipca 2012

Po głębszym - Jądro ciemności

Dosłownie parę chwil temu przeczytałem na pewnym znanym portalu wiadomość o niefortunnym wpisie Janusza Korwin-Mikkego. Faktem jest, że pan JKM nie stanowi dużego zagrożenia dla polskiego parlamentaryzmu, jednak w internecie potrafi wywołać burzę. I tu właśnie jest Madzia pogrzebana. W Polsce można praktycznie bezkarnie wylewać pomyje na osoby transseksualne, homoseksualistów, Żydów czy muzułmanów- powoduje to najczęściej nierówną młóckę (oczywiście na korzyść producentów guana). Czym innym jest jednak atak na wiarę chrześcijańską w swym najwspanialszym, watykańsko-polskim wydaniu- katolicyzm. Autorów niepochlebnych lub wręcz obraźliwych komentarzy ciąga się po sądach, każe płacić grzywny ustanawiane de facto arbitralnie przez sąd, potem zaś uzyskują stygmę ze strony miłośników podtapiania dzieci.

Tak chętnie mówimy że nie jesteśmy krajem leżącym w Europie Wschodniej, walczyliśmy o zniesienie w geografii pojęcia "Europa Środkowo-Wschodnia"; że nasze państwo należy do cywilizacji łacińskiej/Zachodu- ale czy to nie tam narodził się nowoczesny liberalizm? Egalitaryzm? Tolerancja? We Francji, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii czy Szwecji nie wolno bezkarnie obrzucać gównem mniejszości narodowych, religijnych czy seksualnych.Tak jak u nich, istnieją u nas gwarancje konstytucyjne ochrony przed dyskryminacją. Tylko kogo obchodzi dyskryminacja pedałów, gdy trzeba walczyć o Boga, Jego syna i Ducha Świętego (w Trójcy jedynych!*), Kościół i wszystkich naszych katabasów?

Polska to najwyraźniej dalej Ciemnogród i Katolistan. W Europie Zachodniej nie ma dyskusji na temat in vitro, badań nad komórkami macierzystymi, związkami partnerskimi. To są sprawy już dawno pozałatwiane. Tylko u nas są to realne tematy. No i Madzia.

*ojciec będący naraz synem; syn będący ojcem- schizofreniczne rozważanie idem per idem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz